Czyli według definicji poczucie własnej wartości i godności. Należy do tego typu cech, które mogą budzić dobre lub złe skojarzenia. Jak stwierdza angielski pisarz i duchowny Charlez Caleb Colton „ W dumie tkwi paradoks: jednych ludzi czyni śmiesznymi, innych broni przed śmiesznością”.
W literaturze wiele jest postaci prezentujących różne jej oblicza – już w jednym z najwcześniejszych anonimowych utworów średniowiecza w „Pieśni o Rolandzie” – w postaci wykreowanej według określonego wówczas ideału - duma odgrywa kluczową rolę. Uniesiony nią Rolland dowodzący wojskiem w wojnie przeciwko Saracenom, nie zadął w róg, by wezwać główne siły. Wolał zginąć na polu bitwy.
Przenosząc się w bliższe nam czasy – ot choćby w wiek XIX - w licznych i często ekranizowanych powieściach Jane Austin – znajdziemy cały szereg ubogich lecz pełnych wewnętrznej godności arystokratek, których duma pokonuje zły los i doprowadza historie do słów „żyli długo i szczęśliwie”.
Ale oto postać z historii bez happy endu - Raskolnikow bohater „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego – „Był bardzo ubogi, a przy tym odstręczająco dumny, zamknięty w sobie: jakby miał coś do ukrywania. Niektórzy koledzy mieli wrażenie, że patrzy na nich wszystkich jak na dzieci, z wysoka, jakby ich wszystkich wyprzedził w rozwoju, w wiedzy, i w przekonaniach "
Współcześnie właściwość ta przestała być tak mocno eksponowana, w życiu i w sztuce przybiera bardziej ludzki, subtelniejszy psychologicznie wymiar. Czy jest zaletą czy wadą?
Jonathan Carroll daje niezłą wskazówkę - Istnieją różne rodzaje dumy, lecz móc spojrzeć po latach na coś, co się zrobiło, i wiedzieć, że nadal jest dobre lub ważne, to najlepszy z nich.
(2012-11-22)
(2012-05-02)
(2012-05-02)
(2012-03-02)
(2012-03-12)
Zastanów sie i kliknij
w odpowiednie słowo